Dla profesjonalistów
List do prawników i policjantów [i]
Jako znawcy prawa czy zakresu egzekwowania prawa bez wątpienia stają Państwo nierzadko wobec spraw zakłócania spokoju w rodzinach. Każdego dnia mogą Państwo mieć do czynienia z przemocą w domu, rozwodami, wykorzystywaniem seksualnym dzieci, kazirodztwem, przestępstwami młodocianych i innymi sprawami kryminalnymi. Czy są Państwo świadomi, że wiele – może nawet większość tych problemów – to konsekwencja nadużywania alkoholu?
Mając pełną świadomość destrukcyjnych skutków alkoholizmu, mogą Państwo pomóc je złagodzić, wskazując zmartwionym członkom rodziny alkoholika program powrotu do zdrowia w Al-Anon.
Oto jak uczestniczka Al-Anon opisuje jego efekty w liście do oficera policji:
Czy Pan mnie pamięta? Ja jestem tą kobietą, która w tym roku jak oszalała wzywała Pana trzy razy, bo mój mąż wrócił do domu pijany i był agresywny. Był pan zaniepokojony, że tak często dzwonię o pomoc, a mimo to po każdym incydencie w takiej samej sytuacji znów nie podejmuję działań prawnych. Parę miesięcy temu zaczęłam regularnie chodzić na spotkania Al-Anon. Dzięki wsparciu osób, mających podobne doświadczenia, stało się dla mnie jasne, że nie muszę akceptować przemocy jako części mojego życia. Dziś Al-Anon daje mi odwagę do podjęcia kroków koniecznych do ochrony moich dzieci i mnie samej.
Pewien adwokat, znający problemy osób nadużywających alkoholu, przedstawia tak swój punkt widzenia: Klient przychodzi do kancelarii, prosząc o pomoc, ponieważ może zostać skazany za jazdę w stanie nietrzeźwym: to drugi lub trzeci tego rodzaju incydent w ciągu ostatnich kilku lat. Albo żona prosi o obronę przed brutalnym zachowaniem współmałżonka, które często następuje po spożyciu pewnej ilości alkoholu. To są sprawy oczywiste, w których skutki picia są przyczyną problemów. Co jednak ze sprawami nie tak oczywistymi?
Jako prawnik nie zadręczam się tym, czy nadużywanie alkoholu jest przyczyną, czy nie. Stawiam kilka prostych pytań o nawyki picia klienta i członków rodziny, a kiedy z ich słów wynika, że pewne strony ich życia osobistego są dotknięte czyimś nadużywaniem alkoholu, wtedy problem jest zidentyfikowany. Robię to regularnie nie po to, żeby komuś przykleić łatkę, ale żeby po prostu zasugerować Al-Anon, Alateen lub AA. Bardzo często klienci wracają do mnie, mówiąc, że sprawdzili Al-Anon bądź AA i wygląda na to, że jest tam coś dla nich. Chociaż nie zawsze mają możność zmiany swojego położenia, mogą oni zmienić swoje nastawienie i sposób reagowania na okoliczności życia i są zdumieni osiągnięciem pewnego poziomu równowagi psychicznej.
Tekst pochodzi z broszury „Al-Anon zwraca się do ciebie profesjonalisto” (P-58)[i]