Doświadczenie Al-Anon

 

W Polsce, jak i wielu innych krajach, następuje zmiana postrzegania zjawiska alkoholizmu oraz jego wpływu na bliskich i otoczenie alkoholika.

Grupy Rodzinne Al-Anon nie udzielają wsparcia finansowego, zajmują się tym inne instytucje. Na stronie internetowej https://al-anon.org.pl/ w zakładce literatura, można znaleźć do pobrania broszurkę pt. „Co należy robić, a czego unikać”.

Link do pobrania:  co nalezy robic

1. Nie istnieją żadne sztywne zasady, które można by stosować we wszystkich przypadkach – zwłaszcza jeśli chodzi
o rozróżnienie między współpracą, a nie łączeniem się.

Ze względu na to, że w różnych sytuacjach mamy do czynienia z odmiennymi okolicznościami współpracy, każdy przypadek należy rozpatrzeć osobno. Pomaga w tym doświadczenie w Al-Anon.

2. Grupy Rodzinne Al-Anon z nikim nie rywalizują.

Dzięki programowi Grup Rodzinnych Al-Anon staramy się pomóc członkom rodzin i przyjaciołom alkoholików. Jako osoby borykające się kiedyś z tymi samymi problemami, ograniczamy się do dzielenia nabytą wiedzą o chorobie alkoholowej oraz swoim doświadczeniem.

Tradycje Grup Rodzinnych Al-Anon mówią o samowystarczalności finansowej, niepobieraniu opłat za naszą działalność, unikaniu polemik czy łączeniu się z jakąkolwiek instytucją. Mówią również, byśmy jako Al-Anon nie krytykowali, nie przeszkadzali, ani nie utrudniali jakiejkolwiek działalności niosącej pomoc bliskim alkoholików.

Najlepiej służymy, dzieląc się osobistymi doświadczeniami.

3. Organizacje i profesjonaliści spoza Al-Anon nie są zobowiązani do przestrzegania Tradycji Grup Rodzinnych Al-Anon, które są wyłącznie dla członków Grup Rodzinnych Al-Anon.

Dobrze jest jednak, gdy osoby i instytucje, z którymi współpracujemy, zaznajomiły się z naszymi Tradycjami – wspólne działanie jest wówczas efektywniejsze.

4. Uczestnicy Grup Rodzinnych Al-Anon, którzy są jednocześnie profesjonalistami, muszą dbać o to, by zawsze jasno określać, w jakim charakterze występują.

Wśród uczestników Grup Rodzinnych Al-Anon znajdują się zawodowi psychiatrzy, lekarze różnych specjalności, duchowni, prawnicy, pracownicy socjalni, kuratorzy, pielęgniarki, nauczyciele, adwokaci, działacze lokalni, kierownicy, administratorzy, kadrowcy itp.

Wielu z nich – obok osobistego uczestnictwa w Al-Anon – bierze udział w innych przedsięwzięciach, związanych z problemem alkoholizmu. Ich praca i umiejętności zawodowe nie są w żaden sposób częścią ich przynależności do Grup Rodzinnych
Al-Anon. Otrzymują wynagrodzenie za wykonywanie zawodu, a nie za to, że są uczestnikami
Grup Al-Anon. Nie zawsze jest to rozumiane przez ich przyjaciół z Al-Anon jak i współpracowników.

Niezwykle ważne jest, by jasno rozgraniczali pracę zawodową od tego, co robią jako uczestnicy Grup Rodzinnych Al-Anon.

5. Uczestnicy Grup Rodzinnych Al-Anon mogą brać udział również w innych przedsięwzięciach związanych z alkoholizmem, pod warunkiem, że nie stwarza to wrażenia, że reprezentują Grupy Rodzinne Al-Anon.

Wielu z nas bierze udział w różnych przedsięwzięciach poza Grupami Rodzinnymi Al-Anon, niosąc, jako wolontariusze, pomoc rodzinom dotkniętym alkoholizmem. W takiej działalności występujemy zawsze jako osoby prywatne, nigdy jako uczestnicy Grup Rodzinnych Al-Anon lub reprezentanci jakichkolwiek struktur czy całego Al-Anon. Dla powodzenia takich poza wspólnotowych działań, należy wystrzegać się wszelkich prób formalnego lub organizacyjnego wiązania Grup Rodzinnych
Al-Anon z jakimkolwiek, choćby najszlachetniejszym, programem zewnętrznym.

6. Nie należy dyskryminować żadnej kategorii potencjalnych uczestników Grup Rodzinnych Al-Anon, nawet tych, którzy przychodzą pod naciskiem prawa czy instytucji.

Choć siła naszego programu polega na dobrowolności, wielu z nas po raz pierwszy przyszło na mityng z powodu nacisku innych ludzi lub zaistniałych okoliczności. Dopiero dłuższe uczestnictwo w Al-Anon przyniosło chęć zmiany naszego nastawienia emocjonalnego do choroby alkoholowej. Widząc inne osoby z podobnymi problemami, żyjące szczęśliwie, stopniowo odkrywaliśmy w sobie pragnienie, by też tak żyć; rodziła się w nas wdzięczność i ochota do uczestniczenia
w spotkaniach zwanych mityngami.

Nie mamy więc prawa odmawiać wstępu nikomu – bez względu na to, dlaczego do nas przyszedł. Nie interesuje nas, kto skierował go do Grupy Rodzinnej Al-Anon, interesuje nas człowiek, który cierpi z powodu picia bliskiej mu osoby.

7. W miarę jak zmieniamy nasze nastawienie emocjonalne w stosunku do choroby alkoholowej, zaczynamy inaczej postrzegać rzeczywistość, jaka nas otacza i stopniowo wyzbywamy się obaw.

Ci, którzy dzięki Grupom Rodzinnym Al-Anon uzyskali równowagę umysłu, muszą pamiętać, że to zrozumienie siebie nawzajem, zjednuje przyjaciół w Al-Anon, a nie samozadowolenie, arogancję i nieomylność.

Wielu ludzi, przychodząc na spotkania (zwane mityngami) Grup Rodzinnych Al-Anon, odczuwa wielką ulgę, znajduje w sobie powody do dumy, zaczyna odbudowywać swoje poczucie wartości, stopniowo usuwając wstyd za pijane życie swoich bliskich.

Takie uczucia mogą łatwo przerodzić się w niezwykle silną wdzięczność za program Grup Rodzinnych Al-Anon. Stajemy się wtedy „przyciągającym” przykładem skuteczności programu Grup Rodzinnych Al-Anon.

Przejdź do treści